Cześć! :)
Jestem Daniel i mieszkam w Bydgoszczy. Trenuję bieganie od nieco ponad półtora roku. Pierwszy raz pobiegłem 1 kwietnia 2017. Od pewnego czasu polubiłem również bardzo jazdę na rowerze. Czasem pływam. Postanowiłem stworzyć to miejsce w sieci, ponieważ w przeciągu ostatnich kilku miesięcy otrzymałem wiele pozytywnych i inspirujących sygnałów od znajomych, jak również od samego siebie - sygnałów mówiących, iż chcę i powinienem coś pisać :)
Zamierzam umieszczać tutaj szersze opisy treningów i planów, relacje ze startów, własne analizy i przemyślenia, technikalia dot. sprzętu biegowego. Wszystko to widziane okiem zawziętego amatora, który zakochał się w bieganiu wiosną 2017 roku. Amatora, który nie żyje po to, aby biegać, ale biega po to, aby lepiej żyć. Na opis biegowych początków, jak również samego siebie, przyjdzie czas - teraz pora na biegowe podsumowanie roku 2018!
Najważniejsze info - targety udało się wyrobić! :) Ostatni z nich rzutem na taśmę przed imprezą ;) podczas Biegu Sylwestrowego w Brzozie k. Bydgoszczy. Ale po kolei z tymi targetami. Najpierw w marcu, po zimowych przygotowaniach, udało mi się złamać 1g45min na Półmaratonie Warszawskim - to był mój pierwszy cel. W październiku rozprawiłem się z najważniejszym targetem i przebiegłem Maraton Puszczy Bydgoskiej - leśna, trailowa wersja królewskiego dystansu. Dwa tygodnie później spontanicznie zaatakowałem 1g40min na Półmaratonie Bydgoskim - udało się, więc target na 21k został wyrobiony aż nadto. Natomiast ostatniego dnia minionego roku, w samo południe, w Brzozie, pobiegłem 10 kilometrów poniżej 45min - tym samym wszystkie postawione cele mam odhaczone! To był dla mnie świetny rok - przyznam, że znacznie lepszy niż debiutancki 2017.
Teraz trochę statystyk, bo w rzeczywistości nie biegam dużo. Mój kilometraż czasami wydaje się nieadekwatny do osiąganych wyników. W przypadku biegania jestem zwolennikiem "mniej, a lepiej" - może to dlatego? Ale do rzeczy.
W 2018 roku:
-zarejestrowałem 142 treningi (w tym 11 startów)
-przebiegłem 1255 kilometrów
-biegałem przez ponad 123 godziny
-średnie tempo biegu wyniosło 5:51 min/km
-średnie tętno 154bpm
-pokonałem 4,8 kilometra wzniesień.
Dla porównania, w 2017 roku:
-zarejestrowałem 97 treningów
-przebiegłem 766 kilometrów
-biegałem przez ponad 75 godzin
-średnie tempo biegu wyniosło 6:06 min/km
-średnie tętno 162bpm
-pokonałem 4,7 kilometra wzniesień.
Porównanie rekordów:
2017
5k - 22:55
10k - 48:46
21k - 01:46:48
2018
5k - 19:55
10k - 44:20
21k - 01:39:51
Jak widzisz, nie biegam wiele. Skupiam się na tym, aby każdy trening miał jakiś cel, pracuję nad doskonaleniem techniki, czytam, myślę i analizuję. Mam wrażenie, że dzięki temu, przy stosunkowo niedużym kilometrażu, wykręciłem w tym sezonie całkiem dobre wyniki. Nadal odnotowuję progres i bardzo mnie to cieszy :)
Kończąc podsumowanie nadmienię, iż, póki co, na 2019 rok zaplanowałem start w Orlen Warsaw Marathon, do którego przygotowania rozpoczynam już za kilka dni :)
Jestem Daniel i mieszkam w Bydgoszczy. Trenuję bieganie od nieco ponad półtora roku. Pierwszy raz pobiegłem 1 kwietnia 2017. Od pewnego czasu polubiłem również bardzo jazdę na rowerze. Czasem pływam. Postanowiłem stworzyć to miejsce w sieci, ponieważ w przeciągu ostatnich kilku miesięcy otrzymałem wiele pozytywnych i inspirujących sygnałów od znajomych, jak również od samego siebie - sygnałów mówiących, iż chcę i powinienem coś pisać :)
Zamierzam umieszczać tutaj szersze opisy treningów i planów, relacje ze startów, własne analizy i przemyślenia, technikalia dot. sprzętu biegowego. Wszystko to widziane okiem zawziętego amatora, który zakochał się w bieganiu wiosną 2017 roku. Amatora, który nie żyje po to, aby biegać, ale biega po to, aby lepiej żyć. Na opis biegowych początków, jak również samego siebie, przyjdzie czas - teraz pora na biegowe podsumowanie roku 2018!
Najważniejsze info - targety udało się wyrobić! :) Ostatni z nich rzutem na taśmę przed imprezą ;) podczas Biegu Sylwestrowego w Brzozie k. Bydgoszczy. Ale po kolei z tymi targetami. Najpierw w marcu, po zimowych przygotowaniach, udało mi się złamać 1g45min na Półmaratonie Warszawskim - to był mój pierwszy cel. W październiku rozprawiłem się z najważniejszym targetem i przebiegłem Maraton Puszczy Bydgoskiej - leśna, trailowa wersja królewskiego dystansu. Dwa tygodnie później spontanicznie zaatakowałem 1g40min na Półmaratonie Bydgoskim - udało się, więc target na 21k został wyrobiony aż nadto. Natomiast ostatniego dnia minionego roku, w samo południe, w Brzozie, pobiegłem 10 kilometrów poniżej 45min - tym samym wszystkie postawione cele mam odhaczone! To był dla mnie świetny rok - przyznam, że znacznie lepszy niż debiutancki 2017.
Teraz trochę statystyk, bo w rzeczywistości nie biegam dużo. Mój kilometraż czasami wydaje się nieadekwatny do osiąganych wyników. W przypadku biegania jestem zwolennikiem "mniej, a lepiej" - może to dlatego? Ale do rzeczy.
W 2018 roku:
-zarejestrowałem 142 treningi (w tym 11 startów)
-przebiegłem 1255 kilometrów
-biegałem przez ponad 123 godziny
-średnie tempo biegu wyniosło 5:51 min/km
-średnie tętno 154bpm
-pokonałem 4,8 kilometra wzniesień.
Dla porównania, w 2017 roku:
-zarejestrowałem 97 treningów
-przebiegłem 766 kilometrów
-biegałem przez ponad 75 godzin
-średnie tempo biegu wyniosło 6:06 min/km
-średnie tętno 162bpm
-pokonałem 4,7 kilometra wzniesień.
Porównanie rekordów:
2017
5k - 22:55
10k - 48:46
21k - 01:46:48
2018
5k - 19:55
10k - 44:20
21k - 01:39:51
Jak widzisz, nie biegam wiele. Skupiam się na tym, aby każdy trening miał jakiś cel, pracuję nad doskonaleniem techniki, czytam, myślę i analizuję. Mam wrażenie, że dzięki temu, przy stosunkowo niedużym kilometrażu, wykręciłem w tym sezonie całkiem dobre wyniki. Nadal odnotowuję progres i bardzo mnie to cieszy :)
Kończąc podsumowanie nadmienię, iż, póki co, na 2019 rok zaplanowałem start w Orlen Warsaw Marathon, do którego przygotowania rozpoczynam już za kilka dni :)
Komentarze
Prześlij komentarz